8 najczęstszych błędów fotografii produktowej, przez które nie sprzedajesz – sprawdź czy je popełniasz!
Nie jest tajemnicą, że to zmysł wzroku bardzo często podczas zakupów podejmuje za nas decyzje. Jest to szczególnie dostrzegalne, gdy dokonujemy zakupów online. Wówczas wzrok to tak naprawdę jedyny zmysł, którym się kierujemy. Nic więc dziwnego, że nieodpowiednie zdjęcia produktowe zniechęcają do zakupu. Z pewnością Ciebie również niejednokrotnie odwiodły.
Co w takim razie zrobić, by zdjęcia produktowe przyciągały wzrok i zachęcały do dodania produktu do koszyka? W artykule tym skupiamy się na działaniach, których należy unikać w fotografii produktowej. Jak się bowiem okazuje, wyeliminowanie błędów jest w pełni wystarczające do podniesienia atrakcyjności naszej oferty sprzedażowej. Czego w takim razie musisz się pozbyć?
Zbyt duża rozdzielczość zdjęć
Nowoczesna technologia przyzwyczaiła nas do szybkiego działania stron internetowych. Niemal każdy z nas irytuje się, gdy występują problemy z załadowaniem witryny. Tak niestety dzieje się, kiedy nie zadbamy o odpowiednią rozdzielczość zdjęć. Wysoka przekłada się na duży rozmiar pliku, co w konsekwencji oznacza długi czas ładowania strony. A to z pewnością zniechęca do dalszych zakupów. Skąd wiedzieć jaka rozdzielczość jest prawidłowa? Przede wszystkim należy pamiętać, że przez rozdzielczość rozumiemy w tym wypadku wymiary zdjęcia podane w pikselach (PX) a nie rozdzielczość DPI. Każda platforma internetowa (Facebook, Allegro, Zalando) posiada swoje własne wytyczne do co optymalnych rozmiarów zdjęć. Wystarczy wpisać odpowiednią frazę w Google, np „rozmiar zdjęć Allegro”. Natomiast jeżeli przygotowujemy fotografie na swój sklep internetowy, wtedy informacje o odpowiednim rozmiarze zdjęć powinna nam dostarczyć osoba zajmująca się konfiguracją sklepu.
Zbyt duża rozdzielność zdjęć oprócz dłuższego czasu ładowania fotografii powoduje jeszcze jeden niechciany efekt. Jeżeli do sieci wgramy zdjęcie w dużym rozmiarze a na stronie jest ono wyświetlone jako mała fotografia, to uzyskamy efekt braku ostrości fotografii. Dzieje się tak, ponieważ nasze zdjęcie zostaje z automatu przeskalowane na mniejszy rozmiar przez silnik przeglądarki internetowej. Tego typu proces działa niekorzystnie na jakość wyświetlanej fotografii.
Brak kompresji
Proces kompresji to zmiana wagi fotografii wyrażonej w kilobajtach lub megabajtach. Im większa kompresja, tym fotografia wczytuje się na stronie szybciej. Też: im większa kompresja, tym jakość fotografii jest gorsza. Tutaj mamy osiągnąć złoty środek, czyli zastosowanie największej możliwej kompresji przy zachowaniu jakości fotografii. Zaawansowane programy graficzne mają wbudowane narzędzia do kompresji, które uruchamiają się podczas zapisu pliku. Jeżeli nie korzystamy z takich programów, możemy użyć narzędzi online.
Odpowiednią kompresję możemy także uzyskać zmieniając rozszerzenie pliku na nowoczesny format zapisu zdjęć: WebP. Jeżeli prowadzisz sklep internetowy zapytaj się swojego informatyka czy istnieje możliwość zastosowania plików w tym formacie. Na tej stronie wszystkie fotografii zapisane są w tym formacie i, jak widać, jakość zdjęć jest odpowiednia.
Na powyższym przykładzie widać jak kompresja wpływa na rozmiar i jakość wyświetlanej fotografii. Możemy zauważyć, że zapisanie fotografii w 80% jakości nie wpłynęło zbytnio na wygląd zdjęcia w porównaniu do 100% jakości, natomiast rozmiar fotografii zmniejszył się prawie o połowę. Przy 60% zaczynają się pojawiać już widoczne spadki jakości, szczególnie widoczne wokół napisów i ostrych lini na zdjęciu. Zdjęcia zapisane w 40% i 20% są już mocno pozbawione jakości. Uwagę zwraca „poszarpane” wieczko w miejscu w którym styka się ono z białym tłem. Wniosek może być taki, że dla tej fotografii zapis w okolicach 70% jakości okaże się najlepszy.
Różne rozmiary miniaturek zdjęć produktowych
Już na samym początku ustal jeden rozmiar miniaturek swoich zdjęć produktowych. Przy czym nie wystarczy aby każde zdjęcie miało taką samą rozdzielczość. Kluczowe jest to, żeby sfotografowane produkty zawsze wypełniały kadr zdjęcia w identycznych proporcjach. Przykładowo, jeżeli sfotografowany model obuwia ma 20px wolnej, białej przestrzeni z lewej strony, to każde kolejne zdjęcie innego modelu też powinno mieć tyle samo wolnego miejsca. Widać to na przykładzie poniżej. Dzięki takim zabiegom, Twoja witryna będzie wyglądać na uporządkowaną, a co za tym idzie przyjemną dla odwiedzających. Unikaj także załączania zdjęć zarówno w pionie, jak i poziomie. Zabieg ten wprowadza chaos na stronę, którego chcemy przecież uniknąć. Estetycznie prowadzony sklep internetowy wręcz zachęca do dokonywania zakupów.
Powyżej: przykład prawidłowo zapisanych fotografii. Każdy produkt wypełnia kadr w takich samych proporcjach. Produkty są ustawione na tej samej wysokości w kadrze.
Powyżej: pomimo tego, że każde zdjęcie oglądane osobno jest zrobione prawidłowo, wystawione razem koło siebie nie wyglądają dobrze. Pierwsze zdjęcie jest zbyt duże, drugie za nisko umieszczone w kadrze, a trzecie za bardzo dosunięte do prawej strony kadru. Powstaje efekt bałaganu.
Nieprzygotowany produkt
Wygnieciona koszula, zakurzone obuwie – czy efekty te zachęcają Cię do zakupów produktów? Szczególnie biorąc pod uwagę, że fotografia tego typu uwzględnia maksymalne zbliżenia. Wówczas nawet drobne niedociągnięcia będą wyeksponowane. Zanim więc wykonasz zdjęcia, poświęć czas na odpowiednie przygotowanie produktów – usunięcie kurzu, kłaczków czy nawet odcisków palców, a w przypadku odzieży, wyprasowanie. Przejrzyj dokładnie z każdej strony produkty, które chcesz sfotografować i wybierz te, które nie mają skaz. Jeżeli dostarczasz produkty do fotografa i uważasz, że coś powinno być zretuszowane to zaznacz to przed wykonaniem fotografii.
Słaba jakość zdjęć produktowych
Słabe oświetlenie, kolorystyka nieoddająca prawdziwej barwy produktu czy nieodpowiedni kolor tła zagłuszający sam produkt – wszystkie te elementy to klucz do nieefektywnej sprzedaży w internecie. Nawet przy profesjonalnym sprzęcie możemy wykonywać zdjęcia słabej jakości. Zadbaj więc o to, aby wyeksponować wszystkie szczegóły produktu – pomoże w tym odpowiednie oświetlenie studyjne. Problem nieodpowiedniej kolorystyki możemy z kolei rozwiązać, korzystając z programów graficznych. Dobre zdjęcie produktowe wymaga często pracy na zasadzie prób i błędów. Na szczęście często osoba fotografująca produkty, które chce sprzedać, ma wizję na to, jak powinny wyglądać zdjęcia. Podczas wykonywania fotografii trzeba się tej wizji trzymać i oglądając efekty zadawać sobie pytanie „czy sam chciałbym zakupić produkt, który tak wygląda na zdjęciu?”. Pomocne mogą być inne wpisy poświęcone fotografii produktowej na naszym blogu a także inne tutoriale w sieci oraz przegląd i analiza zdjęć konkurencji.
Produkt przedstawiony tylko z jednej strony / Zbyt mała ilość zdjęć
Czy wiesz, że klienci znacznie częściej wybierają produkty, które mogą zobaczyć z każdej strony? To właśnie dlatego coraz popularniejsza staje się fotografia produktowa 360°. Jeśli nie masz możliwości zastosowania jej w swoim sklepie postaw na przedstawienie produktu z różnych stron. Dzięki temu Klient będzie mógł obejrzeć go niemal tak samo dokładnie jak w sklepie stacjonarnym. Z moich obserwacji wynika, że minimalna ilość fotografii na produkt wynosi 3. 1 lub 2 zdjęcia to zbyt mało, żeby optymalnie pokazać przedmiot.
Dobrym posunięciem okaże się także pokazanie produktu w jego naturalnym zastosowaniu. Można stwierdzić, że zdjęcie produktowe na białym tle to dziś standard. Różnicę robią fotografie aranżowane i wizualizacje. Dziś ciężko wyobrazić sobie branżę meblarską bez wizualizacji mebli. W jaki sposób oddziałuje ona na klientów? Za jej sprawą osoby przeglądające zdjęcia mogą uzmysłowić sobie rzeczywiste rozmiary produktu oraz jego zastosowanie w przestrzeni.
Przyglądając się produktowi powyżej można zauważyć, że ma on wiele ciekawych detali i atrybutów: ozdobne okucia na boku, podwójny zamek, przeszycie na tylnej stronie. Nie byłoby możliwości pokazać całego potencjału produktu za pomocą jednego statycznego zdjęcia produktowego.
Mebel w aranżacji graficznej. Gotowe zdjęcie produktowe na białym tle zostało wkomponowane za pomocą grafiki komputerowej w wizualizację graficzną pomieszczenia.
Brak konsekwencji
Misz-masz to zmora wielu sklepów internetowych. Zaburzenie estetyki witryny może pojawić się już w momencie, gdy będziemy stosować więcej niż jedno tło. Niezależnie od tego, czy samodzielnie wykonujemy zdjęcia produktowe, czy zlecamy je firmie zewnętrznej, konsekwencja to podstawa. Przy wykonywaniu zdjęcia głównego, zadbajmy nie tylko o takie samo tło, ale również oświetlenie, a nawet identyczne ustawienie statywu i obiektywu. Jeżeli naszymi zdjęciami głównymi będą fotografie aranżowane warto je utrzymać w podobnej kolorystyce, zastosować identyczne filtry lub dobrać kolory w taki sposób aby ze sobą współgrały.
Brak zdjęć detali
Fotografia detali to często pomijany aspekt zdjęć produktowych. W rzeczywistości uzmysłowienie nam, za pomocą fotografii, jak wygląda struktura materiału, z którego jest zbudowany przedmiot, czy pokazanie zbliżenia na jego ciekawe elementy może okazać się kluczowe podczas zakupu. Co więcej, często na zdjęciach pokazujących produkt w całości tekstura produktu jest niewidoczna. Obejrzyj swój produkt jeszcze raz i zastanów się, jakie detale są najważniejsze. Czy produkt się błyszczy? Czy produkt posiada estetyczne łączenia między elementami? Czy użyto różnych materiałów? Na pewno warto pokazać tego typu atrybuty na fotografii.